obiad z dokładką, czyli bezglutenowa jaglana tarta/quiche z cukinią i marchwią
to był niedzielny obiad. resztkowy obiad: resztka kaszy jaglanej, ostatnie 2 jaja, ostatnia marchew i cukinia, która do tygodnia wołała: zjedz mnie ;) tak na prawdę to była planowana tydzień temu, ale okazało się, że moja koleżanka nie jada cukinii... powinna żałować bo to był pyszny obiad! nie z jedną ale dwoma dokładkami. mam tartową fazę, to kolejna w ostatnim miesiącu. tak wiem, dużo kalorii, ale za to jakie pyszne. TU pozostałe moje tarty, wytrawne i słodkie.
składniki na blachę o średnicy 24-26 cm
ciasto
farsz
- 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej
- 1 małe jajo (w wersji wegan zastąpić siemieniem mielonym + woda)
- 1/4 pojemnika masła roślinnego (ok. 65 g)
- 1 łyżka oleju
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki soli
- średnia cukinia
- duża marchew lub 2 mniejsze
- do posypania płatki chili lub suszonych pomidorów
sosprzygotowanie
- 1 jajo (w wersji wege siemię lniane lub zmiksowane tofu)
- 3-4 łyżki śmietany lub gęstego jogurtu (wege - roślinny)
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- sól, pieprz ziołowy, gałka muszkatołowa, chili w płatkach
ciasto: kaszę jaglaną i jajo miksujemy na gładką masę. przekładamy do miski i dodajemy pozostałe składniki. wyrabiamy gładkie ciasto. wstawiamy do lodówki by schłodzić.
farsz: warzywa myjemy, marchew obieramy. kroimy na cienkie wstążki, ja to zrobiłam za pomocą zwykłej obieraczki. potem, za pomocą ostrego noża paski przekroiłam wzdłuż na połowę.
sos: wszystkie składniki dokładnie mieszamy za pomocą widelca lub trzepaczki
schłodzone ciasto wykładamy na formę do tarty podnosząc brzegi, nakłuwamy widelcem i zapiekamy ok. 15 minut w temperaturze 180-200 st C. lekko studzimy i układamy wokoło na przemian wstążki cukinii i marchewki, zaczynając od brzegu formy. robimy to dość ciasno - przerwy ok 0,5 cm. następnie delikatnie zalewamy sosem. ja to robiłam stopniowo za pomocą łyżki do zupy. na koniec posypujemy płatami chili lub suszonych pomidorów. pieczemy ok 35 minut w temperaturze 180-200 st C. ja przyprawiłam moja tartę dość pikantnie jako że składniki bazowe są delikatne w smaku.
pracowicie układałam wstążki cukinii i marchewki ... ale warte było efektu
Ale cudo! Napatrzeć się nie mogę, naprawdę przepiękna tarta :)
OdpowiedzUsuńDzięki za dodanie przepisu do akcji, wykorzystam z pewnością!
ohh! chyba czas wypróbować swoich sił w tartach :D
OdpowiedzUsuńwygląda jak tort :D super!
OdpowiedzUsuńAle to piekne, wykonam, zrobie zdjecie i powiesze na scianie albo na wszystkich scianach.
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńale co z pestkami z cukinii? czy usunęłaś je wcześniej?
OdpowiedzUsuńnie nie usuwałam pestek. cukinia była nieduża.
Usuńpozdrawiam :)
Wygląda WSPANIALE!
OdpowiedzUsuńTeż niedawno opracowałam swój własny spód do tarty na bazie kaszy jaglanej, wyszedł ekstra :) Twoja tarta wygląda przepięknie, a cukinia z marchewką zawsze dobrze razem smakują :)
OdpowiedzUsuńCzy to Twój autorski przepis?Bo tu o prawach autorskich zastrzeżenia, a przepis na taką tartę (bez kaszy jaglanej) był w ub. roku dodatku do G.Wyborczej w "Palce lizać"
OdpowiedzUsuńAnonimowy/wa ;)
Usuńtak to przepis wymyślony przeze mnie. nie inspirowałam się żadnymi źródłami. Wyborczej nie czytuję :) a jak zauważyłeś/łaś (nie podpisałeś/łaś się wiec nie wiem jak mam się zwracać ;)) moja tarta jest z kaszy jaglanej wiec to nie TAKA tarta :D
Estetyka bardzo podobna: http://smakuje.blox.pl/2012/10/Zrolowana-tarta-z-cukinii.html
UsuńAnonimowy/wa :) widzę, że masz dużo czasu na szukanie podobnych fotek. szukaj, znajdziesz ich bez liku. ten sposób układania składników jest znany z dawien dawna i nie dociekniesz kto był pierwszy! a o estetyce zacytowanego zdjęcia mogłabym powiedzieć wiele, ale po co ;).
UsuńChcesz "porozmawiać"? proszę napisz nieanonimowo! może znajdziesz u mnie na blogu więcej "inspiracji" godnych Twojej uwagi :)
pozdrawiam
Ależ wyczarowałaś cudownego kwiata, tak wiosennie się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o sugestię czym można zastąpić mąkę kukurydzianą ? :) pilnie proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńAnia, można ją zastąpić każda inna mąką. może być jaglana, gryczana czy inna bezglutenowa itp. jeśli nie musi być b/g to pszenna też może być.
Usuńpozdrawiam,
myślałam, że z jakiś konkretnych względów powinna być kukurydziana;) dziękuję za odpowiedź! wszystkiego dobrego życzę:)
OdpowiedzUsuńcudna ta tarta
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje i na pewno smakuje !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak duza wychodzi tarta? Ile porcji? :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy/wa, moja blaszka ma ok. 24 cm średnicy. Wychodzą 3 - 4 porcje
Usuńpozdrawiam,
ela
Efekt jest niesamowity, zapisuję w moich przepisach "mast hew" do wypróbowania. :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj na babskie spotkanie i efekt przeszedł moje oczekiwania :) Dziewczyny zachwycone smakiem i oczarowane widokiem tej pięknej i apetycznej tarty. A do tego jej walory zdrowotne dodatkowo zachęcają do zjedzenia kolejnego kawałka :) Bardzo dziękuję autorce za ten przepis i studiuję inne Twoje przepisy. Szybkie, zdrowe, apetyczne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńEmilka
Wygląda bardzo smakowicie :) Czy myślisz, że w okrągłym naczyniu żaroodpornym mogłabym zrobić? (nie posiadam foremki do tarty)
OdpowiedzUsuńJasne że możesz zrobić w takim naczyniu szklanym. ale polecam zakup formy metalowej lub szklanej do tary. tarty warto piec, te wytrawne i te słodkie też.
Usuńpozdrawiam
Ela
Mam pytanie o sos. Dzisiaj zrobiłam tą tartę i sos sprawił że utraciła kolory i efektu nie ma. Sos nakładałam powoli łyżką pomiędzy paski, ale i tak mocno zalane wyszło. Jak ty to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie dałaś za dużo sosu. u mnie było tylko do połowy, co widać na przekroju tarty. Kolor też zależy od grubości pasków. te grubsze zachowują jędrność i kolor. im cieńsze tym bardziej więdną w pieczeniu. moja ostania tarta - zdjęcia na FP jest nieco mniej kolorowa bo paski były cieniusieńkie.
Usuńhttps://www.facebook.com/potrawypolgodzinne/posts/721679041288032
pozdrawiam
Ela
Ale pycha :) zaraz robie ale narazie bez spodu poniewaz jestem ostatni tydzien na Poscie Daniela :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Jakie maslo roslinne uzywasz ? Nie mozna go zastapic oliwa lub siemieniem?
Pozdrawiam Ela
Hej Elu, można zastąpić oliwą lub olejem kokosowym.
Usuńpozdrawiam
ela
Czy spód się uda, jeśli zamiast masła roślinnego dodam tyle samo oleju?
OdpowiedzUsuń